Quantcast
Channel: PawelS Jogger
Viewing all articles
Browse latest Browse all 10

Zlikwidować czy zrównać, a może nie zmieniać stawek MTR?

$
0
0

O stawkach za zakańczanie połączeń (MTR) powiedziano już wiele, tylko czy na tyle dużo i wystarczająco skutecznie, aby wiadomo było, z czym to się je?

Nie dalej jak tydzień temu Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) postanowił doprowadzić do stopniowego zrównania asymetrii stawek pomiędzy zasiedziałymi MNO (tzw. świętej trójcy, czyli Era, Plus, Orange), a nowymi MNO (m.in. Play) po przez publikację harmonogramu. Zgodnie z założeniami co pół roku będzie następowało równomierne obniżanie stawek MTR o ok. 15%, tak, aby po okresie 7,5 roku zrównać ją z obecnych 141% do 0%.

Wszystko fajne, tylko nadal dochodzi do takiego paradoksu, że za sprawą usługi przenoszenia numerów nie wiadomo, ile tak naprawdę płaci się za minutę połączenia, ponieważ wybierany numer telefonu może działać w sieci, w której jest właśnie inna stawka za połączenie. Wolność wyboru to jedno, ale kiedy dzwonię do kogoś, kto ma numer z prefiksem jednego z trzech najdłużej działających operatorów to niestety nie mam pojęcia, czy zapłacę tyle ile się płaci według stawki w sieci operatora, czy po stawce poza jego siecią, a może po stawce do nowych operatorów?

Rynek się zmienia, rozumiem, że nowym operatorom nie jest łatwo wejść na rynek, utrzymać się na nim i nadal się rozwijać, ale moim zdaniem utrzymanie podobnego planu, tak jak w 1996 roku, który funkcjonował przez okres siedmiu lat, gdzie za budowę infrastruktury Plusa, Ery i Orange płacili klienci Telekomunikacji Polskiej nie ma racji bytu.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 10

Latest Images